• Ciekawe miejsca
  • Na niepogodę najlepsza jest Wieliczka

    Dziś chciałam Wam pokazać kolejne ciekawe miejsce w Polsce do zwiedzania z dziećmi. Zapraszam Was do Wieliczki, a jeśli już tam byłyście koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzu.

     

    Wiosna to zawsze była dla nas pora roku, kiedy spędzaliśmy więcej czasu na świeżym powietrzu i robiliśmy sobie pierwsze wycieczki. W tym roku nawet wyciągnęliśmy już rowery, ale niestety w kwietniu znowu trzeba było o nich zapomnieć. Wróciłam do ciepłej kurtki i mimo, że obiecałam sobie, że nie włożę już czapki choćby nie wiem co, włożyłam!

    Ta kwietniowa niedziela miała być deszczowa i zimna, więc zaczęłam się zastanawiać jak ją spędzić? I wtedy przypomniała mi się wycieczka z dzieciństwa do Kopalni Soli w Wieliczce. Pomyślałam sobie to jest to! Może sobie padać, wiać, a my wbrew pogodzie spędzimy fajny dzień, dzieciaki będą miały trochę rozrywki i zobaczą coś ciekawego. Ostatecznie pogoda nie była najgorsza, świeciło słońce, ale było zimno. 🙂

     

    Kopalnia Soli „Wieliczka” to jeden z najcenniejszych zabytków, rocznie odwiedzany przez ponad milion turystów z całego świata. To także zabytek światowej klasy, wpisany jako jeden z pierwszych dwunastu obiektów na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.

    Wybraliśmy Trasę Turystyczną, jedyną dostępną dla dzieci w wieku naszych. Miałam kilka obaw, co do tego czy mojemu niespełna 2 i pół letniemu maluchowi będzie się tam podobać, czy nie będzie chciał wracać? Po wejściu do kopalni nie ma odwrotu, trzeba iść za przewodnikiem, aż dotrze się do końca trasy, której przejście miało zająć ok. 3 godzin. Nie było innego sposobu, aby to sprawdzić, jak pojechać i przekonać się na miejscu.

    Spakowaliśmy plecaki z jedzeniem i piciem, wzięliśmy ciepłe ubrania (mówiąc szczerze zbyt ciepłe) i pojechaliśmy. Na samym początku musieliśmy pokonać 380 schodów (w sumie wszystkich jest ok. 800). Młodszego synka znieśliśmy z pierwszych schodów, a starszy prawie 6-latek dał radę zejść sam. Rozpoczęła się wędrówka z przewodnikiem, który maszerował dość szybkim krokiem. Do Wieliczki przyjeżdża mnóstwo turystów, również zagranicznych, więc jedna grupa idzie za drugą w niewielkiej odległości.

    Po jakiś 15 minutach spaceru przez kopalniane korytarze usłyszałam: „Nuuuuda!” to był mój starszy syn! Młodszy spacerował jak gdyby nigdy nic i całkiem mu się podobało. Przeszło mi przez głowę, że to chyba jednak to nie był dobry pomysł… Jednak wytłumaczyłam synkowi, że czasami trzeba iść dłuższą chwilę, by zobaczyć coś fajnego. Na szczęście uwierzył i wkrótce sam się o tym przekonał, gdy dotarliśmy do pierwszej z podziemnych komór zaczęło mu się podobać.

     

    Co zobaczymy?

    Co ciekawego zobaczyliśmy na trasie? Kilkanaście komór, podziemne jeziorka, kaplicę św. Kingi, żyrandole wykonane z kryształów soli, podłogi z soli, które wyglądają jak z marmuru, a także liczne solne rzeźby. Zobaczyliśmy także powstałe na sufitach kopalni tzw. kalafiory i lizaliśmy najczęściej lizaną ścianę pokrytą solą. Dzieciaki mogły zobaczyć solne krasnoludki, dwa smoki, urządzenia górnicze, a także posłuchać opowieści o pracy górników. Niestety mój aparat nie był w stanie zrobić ładnych zdjęć w przyciemnionych wnętrzach kopalni.

    Z myślą o dzieciach na końcu trasy utworzono część bawialną, obok której znajdują się urządzenia, gdzie można rozwiązywać quizy i utrwalić sobie wiedzę zdobytą podczas wycieczki.


    Znajduje się tu również piękna makieta obrazująca życie ludzi minionej epoki.

    Korzystając ze specjalnego automatu można było również zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, które wysyłane jest na maila. Kopalnia Soli w Wieliczce to prawdziwe podziemne miasto. Są tutaj sklepiki z pamiątkami, kawiarnia i restauracja jest również sala weselna.


    Sala weselna

    Na koniec wyjeżdżamy na powierzchnię prawdziwą górniczą windą. Jeśli ktoś ma klaustrofobię to raczej nie polecam.

    Tuż obok kopalni znajduje się tężnia solankowa.

     

    O czym warto pamiętać:

    • Na Trasie Turystycznej nie ma ograniczeń wiekowych dla dzieci,
    • Po wejściu do kopalni mamy do pokonania 380 schodów w dół (nie można zabrać ze sobą wózka),
    • Korytarze są szerokie i swobodnie można po nich spacerować, nie ma ścisku i jest stosunkowo widno,
    • Grupę oprowadza przewodnik w tempie dość szybkim, bo w niedużej odległości podąża kolejna grupa,
    • Na stronie kopalni znajdziemy informację o tym, że przejście całej trasy zajmuje ok. 3 godzin. Tak naprawdę dużo zależy od nas. Część trasy po której oprowadza przewodnik pokonaliśmy w trochę ponad 1,5 godz. Reszta zwiedzania zależała od tego ile czasu chcieliśmy spędzić z dziećmi w części bawialnej czy restauracyjnej,
    • Temperatura w kopalni to ok. 15/16 st. o tej porze roku to naprawdę ciepło (my spacerowaliśmy bez kurtek),
    • Toalety dostępne są po mniej więcej 45 i 90 minutach spaceru,
    • W kopalni jest możliwość korzystania z telefonu i Internetu,
    • Mimo przyjemnej temperatury warto zabrać dzieciom czapki, bo podczas wyjazdu windą na powierzchnię mocno wieje.

    Przewodnik powiedział: „Na niepogodę najlepsza jest Wieliczka!” i powiem Wam, że miał rację, to jedno z tych miejsc, które można odwiedzić bez względu na pogodę.

    Znacie inne ciekawe miejsca na pochmurny dzień? Podzielcie się proszę w komentarzu. 🙂




    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Ania
    7 lat temu

    Wieliczka jest bardzo klimatyczna, zupełnie inna niż kipalnia w Bochni chodź ta druga ma bardzo ciekawą trasę multimedialną ale ta na pewno będzie ciekawa dla nieco starszych dzieci. Tężnia solankowa jest na naszej liście „do odwiedzenia”.

    Dziewczyny z Time For Spain

    Uwielbiamy Wieliczkę. Byłyśmy tam nie raz i chętnie wracamy, gdy tylko odwiedzamy tamte rejony. Fajnie, że dodali te atrakcje dla dzieci:)

    Pat
    Pat
    7 lat temu

    W Wieliczce byłam kilka razy, bo mieszkałam w dzielnicy Krakowa, która sąsiadowała z tym miastem. Kilka lat temu odkryłam kopalnię soli w Bochni. Niedawno byłam z klasą syna w Bocheńskiej kopalni na pobyt nocny. Bardzo, bardzo polecam. Nie jest tak sławna jak Wieliczka, ale moim zdaniem ciekawsza – ma niesamowicie opracowane trasy multimedialne (np. z mgły wyłania się król Kazimierz i opowiada historię kopalni).