• Mamy zdanie
  • Jak nauczyć dziecko dzielenia się bez poczucia straty

    Co mówicie waszemu dziecku, gdy inne dziecko w piaskownicy chce jego łopatkę? Może to: „pożycz chłopczykowi, trzeba sobie pożyczać, bo dzieci nie będą chciały się z tobą bawić”.


    Tymczasem okazuje się, że nawet dzieląc się z innymi trzeba robić to tak, by zostawić coś dla siebie i nie mieć dyskomfortu, że zostało się z niczym.
    Czytam właśnie „Głaskologię” Miłosza Brzezińskiego. Książkę o budowaniu właściwych relacji międzyludzkich. Adresowana jest do szerokiego grona dorosłych odbiorców. Moją uwagę przykuł ciekawy przykład pokazujący, jak uczyć dzieci dzielenia się, aby nie pozostawały z poczuciem straty. Brzeziński jest zdania, że dziecko „zmuszone” do oddania swojej zabawki ma właśnie poczucie straty.

    Jak podzielić się łopatką i nie zostać z pustymi rękami?
    Muszę przyznać, że rozwiązanie, jakie przedstawia autor „Głaskologii” wydaje mi się bardzo mądre. Brzeziński proponuje, aby w sytuacji, gdy ktoś chce np. moją łopatkę, którą właśnie się bawię powiedzieć: przepraszam, ale mam tylko jedną łopatkę i jest mi teraz potrzebna, ale jak skończę to ci pożyczę. Myślę, że takie rozwiązanie uczy dziecka mądrego dzielenia się. Takiego, w którym zostawimy coś dla siebie, a jednocześnie nie urazimy drugiej osoby.

    Za i przeciw dzieleniu
    Zanim powiemy dziecku: pożycz zabawkę, bo nikt nie będzie chciał się z tobą bawić, zastanówmy się, jak wygląda dzielenie się wśród dzieci. Mama uczy: dziel się zabawkami, a gdy chcę zobaczyć zabawkę innego dziecka zazwyczaj nie chce mi jej pokazać. Czemu tylko ja mam wszystkim pożyczać moje zabawki? Kolejne pytanie, nad którym warto się zastanowić: czy jeśli ktoś nie chce mi pożyczyć swojej zabawki, to ja mam mu pożyczać mojej, bo trzeba się dzielić? Bo inni nie będą się chcieli ze mną bawić?
    Myślę, że ucząc dziecka dzielenia się z innymi trzeba zachować umiar, aby nie nauczyć go, że zawsze, jak ktoś coś chce, to trzeba mu dać, bo nie będę lubiany. Czy warto robić zawsze to, czego inni od nas oczekują? Nawet jeśli my sami zostajemy z niczym i robimy coś wbrew sobie? My dorośli wiemy, że nie.

    Dodaj komentarz

    avatar
    1000
      Subscribe  
    Powiadom o